W Mikołajkach na Mazurach rusza kolejna inwestycja hotelowa. Nad brzegiem jeziora Tałty, tuż obok znanego hotelu Gołębiewski, powstanie nowy obiekt z 120 pokojami, basenem, sauną i siłownią. Choć lokalne władze nie kryją zadowolenia, projekt wzbudza kontrowersje wśród miłośników mazurskiego krajobrazu.
Dwie bryły, 120 pokoi i strefa relaksu
Nowy hotel ma składać się z dwóch budynków – jeden pomieści 40 pokoi, drugi aż 80. Dodatkowo zaplanowano strefę wellness z basenem, sauną i siłownią. Inwestycja otrzymała już pozwolenie na budowę, a jej lokalizacja – w pobliżu nieczynnej linii kolejowej – wymagała uzgodnień z koleją. Jak podkreśla burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski, samorząd planuje reaktywację tej linii, co może wpłynąć na rozwój turystyki w regionie.
Rodzima inwestycja – lokalne miejsca pracy
Za budowę odpowiada przedsiębiorca z Mikołajek, co – zdaniem władz – jest szczególnie istotne. Dotychczas w miasteczku dominowały inwestycje zewnętrzne. Tym razem to lokalny biznesmen ma stworzyć nowe miejsca pracy dla mieszkańców. – To nasz rodzimy inwestor, który zna specyfikę regionu i potrzeby lokalnej społeczności – mówi burmistrz Jakubowski.
Krajobraz pod presją – kontrowersje wokół skali obiektu
Choć inwestycja cieszy się poparciem władz, nie brakuje głosów krytycznych. W mediach społecznościowych pojawiły się wizualizacje hotelu, które – zdaniem wielu – prezentują obiekt zbyt monumentalny jak na skalę Mikołajek. Eksperci od krajobrazu od lat alarmują, że przeskalowane budynki zaburzają przestrzenny ład miasteczka.
– Wiele obiektów powstaje tu zbyt dużych, co niszczy klimat małego mazurskiego miasteczka – mówi PAP Iwona Liżewska, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa i autorka książki o architekturze Mikołajek.
Jako przykład podaje hotel na wyspie w centrum miasta – wysoki, szklany, kontrastujący z drewnianymi hangarami i stodołami nad brzegiem jeziora.
Turystyczna potęga Mazur – więcej łóżek niż mieszkańców
Mikołajki to niekwestionowany lider Mazur pod względem liczby miejsc noclegowych – jest ich tu około 17 tysięcy, czyli ponad dwa razy więcej niż mieszkańców gminy (ok. 8 tys.) i samego miasta (ok. 4 tys.). Latem miasteczko tętni życiem, przyciągając turystów z całej Polski. Poza sezonem zamienia się w cichą, spokojną osadę.
Nowy hotel to kolejny krok w rozwoju turystycznym Mikołajek. Ale czy uda się pogodzić inwestycje z ochroną unikalnego mazurskiego krajobrazu? To pytanie, które coraz częściej zadają sobie mieszkańcy, eksperci i turyści. Mazury kuszą nie tylko atrakcjami, ale przede wszystkim ciszą, naturą i autentycznością – wartościami, które trudno odbudować, gdy raz zostaną utracone.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!