Marcin Kaszubat
Sztynort / Port Sztynort / 19:00
Wstrząsająca opowieść o dorastaniu w miejscach, które miały być schronieniem, a okazały się przedsionkiem piekła - tak można opisać debiutancką powieść Urszuli Rauby „Naznaczeni traumą. Droga ku wolności”. To książka, która nie tylko porusza, ale przede wszystkim daje głos tym, którzy przez lata milczeli. Patryk, Laura, Dominik i Joanna - bohaterowie tej historii - dorastali w cieniu przemocy, uzależnień i emocjonalnego chłodu. Ich dzieciństwo upłynęło na czujnym obserwowaniu nastrojów dorosłych i gaszeniu pożarów, których sami nie wzniecili.
Autorka, sięgając po formę literacką, opowiada o doświadczeniach osób wychowywanych w środowiskach naznaczonych cierpieniem. Choć powieść oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, nie epatuje sensacją. Wręcz przeciwnie — buduje napięcie poprzez autentyczność, empatię i język, który oddaje realia rodzin dysfunkcyjnych.
Kolokwializmy w dialogach nie są tu zabiegiem stylistycznym, lecz narzędziem wiarygodności. Dzięki nim czytelnik nie tylko rozumie, ale czuje, jak wygląda życie w domach, gdzie miłość przegrywa z lękiem.
Trauma, która wrasta w ciało i relacje
„Naznaczeni traumą” to nie jest książka z prostym zakończeniem. Nie ma tu sentymentalnych uniesień ani łatwych rozwiązań. Jest za to prawda — bolesna, ale konieczna. Rauba pokazuje, jak trauma wrasta w ciało, w relacje i w to, kim się stajemy po latach. Nawet po opuszczeniu raniących domów, bohaterowie wciąż noszą w sobie niewidzialne blizny. Ich historie są świadectwem tego, że przeszłość nie kończy się wraz z dzieciństwem — ona trwa, wpływa na wybory, związki, sposób myślenia i odczuwania.
Nazwanie bólu — pierwszy krok ku wolności
To lektura dla tych, którzy sami niosą w sobie cierpienie, ale także dla tych, którzy chcą je zrozumieć. Autorka podkreśla, że nazwanie bólu to często pierwszy krok, by zacząć żyć naprawdę. To akt odwagi, który pozwala przerwać milczenie i rozpocząć proces uzdrawiania. „Naznaczeni traumą” nie daje gotowych recept, ale otwiera przestrzeń do rozmowy, refleksji i współczucia.
„Naznaczeni traumą. Droga ku wolności” to udany debiut literacki Urszuli Rauby. Każdy rozdział buduje napięcie, wzrusza i zmusza do myślenia. To książka, która nie tylko opowiada historię, ale staje się narzędziem zmiany — w świadomości społecznej, w relacjach, w indywidualnym przeżywaniu bólu. Dla wielu czytelników może być lustrem, w którym zobaczą własne doświadczenia, ale też latarnią, która wskaże drogę ku wolności.
To nie jest łatwa lektura. Ale właśnie dlatego warto ją przeczytać.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!